Gdy w XVIII i XIX w. do Ptolemais przybywali pierwsi podróżnicy miasto przedstawiało sobą bezmiar ruin. Duży teren (ok. 250 ha) otoczony murami właściwie już od VII wieku zostawiony był na pastwę pogody i obfitej roślinności. Miasto nigdy nie zostało zdewastowane podczas inwazji arabskiej, nie było też całkiem opuszczone. Już od Średniowiecza antyczna Ptolemais zaznaczana było na mapach morskich region. Na portolanach możemy je odnaleźć pod różnymi wariacjami tej samej nazwy: Tolometa, Tolometta, Talameta, Tolometa, Tulameta, Tolumeta, Tolmitsa, Tolmischa, Talameta.

Według arabskiego geografa z XI w. Al-Idrisi było to rozległe, obwarowane miasto. Dobrobyt zawdzięczało portowi, do którego regularnie zawijały statki z Aleksandrii. Potwierdzenie jego słów odnaleźć możemy na mapach np. Andrea Benincasa z 1476, gdzie widać ?portant un pavillon ou double flamme, frangé d’azur, frangé brodé de gueules” czy anonimowej mapie z XVI w., gdzie przy nazwie Tolometa występuje piktogram, przedstawiający bogatą architekturę islamską. Arabskie osadnictwo zajęło północne i zachodnie krańce starożytnego miasta, a choć do budowy używano nierzadko bloków z antycznych konstrukcji, to centralna część miasta pozostała w zasadzie nietknięta. W XVII w. i później Ptolemais straciła na znaczeniu i na wiele lat słuch o mieście, a właściwie już małej osadzie zaginął.

Dopiero gdy w XVIII w. w Cyrenajce pojawili się pierwsi Europejczycy, dzięki ich relacjom Europa na nowo poznała to wspaniałe antyczne miasto. Pośród wszystkich podróżników wyróżnić możemy takich, którzy bardzo starannie udokumentowali swoją wizytę, prowadząc niezwykle szczegółową prospekcję terenową oraz takich którzy tylko w ogólnych słowach wspominali kilka najlepiej widocznych zabytków.

ZABYTKI?PODRÓŻNICY? PC WC CIA T BZ BT M NZ Mm NW TR A P M KD
GRANGER 1733

*

*

   

*

*

 

*

*

         

*

JAMES BRUCE 1766

*

         

* (?)

             

*

PAOLO DELLA CELLA 1817

*

*

           

*

           
PADRE PACIFICO 1819  

*

     

*

   

*

           
FRATELLI BEECHEY 1821-2

*

*

*

 

*

*

*

*

*

 

*

*

*

*

 
JEAN RAYMOND PACHO 1824

*

*

     

*

 

*

*

         

*

WILLIAM WEIR 1830

*

       

*

       

*

*

     
VATTIER DE BOURVILLE 1848              

*

           

*

HEINRICH BARTH 1847

*

*

     

*

*

 

*

*

*

 

*

 

*

JAMES HAMILTON 1856

*

 

*

   

*

*

*

   

*

   

*

 
ROBERT M. SMITH EDWIN A. PORCHER 1860-1861

*

*

*

   

*

 

*

*

           
GEORGE DENNIS 1863

*

     

*

   

*

*

*

*

     

*

GERHARD ROHLFS 1868

*

*

*

*

     

*

*

 

*

*

   

*

GIACOMO DA MARTINO 1906

*

*

     

*

       

*

       

PC – Plac Cystern, WC-Wielka Cysterna, CIA – Cysterny I Akwedukty, T-Termy, BZ-Bazylika Zachodnia, BT-Brama Tauchiry, M – Mury, NZ-Nekropola Zachodnia, Mm-Mauzoleum, NW-Wschodnia Nekropola, TR-Teatr, A – Amphitheatre, P – Port, M – Most, KD – Kwatera Duxa

Tylko nieliczni szukali śladów po murach miejskich. Wspominał o ich doskonałym stanie zachowania już James Bruce, ale wynikało to z pomylenia dwóch ośrodków, które zwiedzał w wielkim pośpiechu tj. Teuchiry/Arsinoe i Tolmeity/Ptolemais. Paolo della Cella oraz Wiliam Weir przekonany był, iż miasto w ogóle było murów pozbawione. Kilku podróżników (James Hamilton, Porcher i Smith, George Dennis, Heinrich Barth oraz Gerhard Rohlfs) dostrzegło ślady murów, które choć słabo zachowane, widoczne były w terenie dla uważnych obserwatorów. Najpełniejszy ich opis jest dziełem braci Beechey, którzy odtworzyli i narysowali w zasadzie całość linii murów po zachodniej stronie, częściowo na południu (choć tu nie obyło się bez pomyłek) i we fragmentach po wschodniej i północnej stronie.

Bez żadnej wątpliwości interpretowane były pozostałości po zachodniej bramie t. zw. Brama Teuchiry, którą widziała i o której wspominała lwia część podróżników. Choć aż do początku XX wieku budowla była do połowy zagrzebana w ziemi, rzadko który z podróżników nie odgadywał prawidłowo jej przeznaczenia. O bramie krótko wspominał w swej relacji Granger i P?re Pacifique. Nieco więcej informacji można zaczerpnąć z relacji niezawodnych braci Beechey, którzy opisywali jej konstrukcję, wznosząca się niczym łuk triumfalny ponad miastem. Pacho widział w tej budowli inspirację architekturą egipską. Porcher i Smith do opisu dołączyli rysunek. Barth określił ją mianem okazałej, choć niegustownej. Znacznie cenniejsze są jego uwagi, dotyczące inskrypcji na blokach, z których kilka odczytał. James Hamilton zauważył natomiast, że na blokach, z których brama została zbudowana, odczytać można nie tylko oryginalne znaki murarskie, ale i nowożytne inskrypcje.

Zainteresowanie kilku zaledwie podróżników wzbudziły resztki zabudowań portu, z których część zniknęła pod wodą w wyniku wielkiego trzęsienia ziemi w 365 r., a pozostałe resztki były mało czytelne. Najbardziej szczegółowy opis jest dziełem braci Beechey. Ich zaciekawienie wzbudził zwłaszcza północny fragment obwarowań, które uznali za część umocnień portowych, połączonych z nabrzeżem i falochronem. Jeszcze Barth w kilkanaście lat później miał możliwość zaobserwowania ruin w porcie, choć już tak zniszczonych, ze trudno było o ich jednoznaczną identyfikację

Podróżni, posuwając się na wschód przy dalszym zwiedzaniu miasta, napotykali na bardzo ciekawy kompleks, którego przeznaczenie zarówno wtedy jak i dziś jest dyskusyjne. Niegdyś określany jako ?agora”, ?forum” lub ?gimnazjon”, obecnie znany pod nazwą ?Plac Cystern“, to sporych rozmiarów (ok. 60 x 70 m) plac wyłożony mozaiką, otoczony portykiem, pod którym częściowo wykuto w skale, a częściowo wymurowano ogromną cysternę, w której gromadzono deszczówkę lub przechowywano zapasy wody sprowadzanej akweduktem z oddalonego o 20 km na wschód źródła. Sama podziemna cysterna składa się z serii kryptoportyków, złożonych z 21 sklepionych łukowo galerii, długości 18 m i wysokości 5 m. Podróżnicy opisywali zarówno część naziemną jak i podziemną całego kompleksu.

Część naziemna interpretowana była jako ?Jońska świątynia” (James Bruce), rzymska świątynia (Pacho), pałac (Granger, bracia Beechey) lub ostrożniej – portyk (Porcher i Smith, Dennis). Natomiast Barth uważał, że przeznaczenie owych trzech kolumn pozostaje nierozstrzygnięte. Podziemna konstrukcja wzbudzała jeszcze większe zaciekawienie, choć jej przeznaczenie nie budziło żadnych kontrowersji i dość jednoznacznie interpretowana była jako ogromny zbiornik na wodę. Odnotował ją Granger, nieco dokładnie opisał Della Cella. O zbiorniku zdawkowo wspomniał ojciec Pacifique, Barth oraz G. Rohlfs. Najszersze opisy zawdzięczamy braciom Beechey, Pacho, Porcher i Smith. W dziełach tych ostatnich opisom towarzyszą także ryciny.

Zarówno Pacho, Beecheyowie, Porcher i Smith oraz Rohlfs zajęli się problemem zaopatrzenia miasta w wodę. Obok rozważań na temat zbiorników na wodę wspominali o akweduktach, które miały z gór doprowadzać wodę do miasta, a następnie rozprowadzać ją do różnych budowli. Bracia Beechey zaznaczyli na planie miasta we wschodnim wadi dwa mosty, z których jeden (na północ) miał być podbudową pod akwedukt. Na planie pojawił się również zaznaczony akwedukt biegnący przez centrum miasta na linii między Placem Cystern a nieokreśloną (przez braci Beechey) budowlą przy głównej ulicy miasta Via Monumentale. Budowle tę jako termy prawidłowo zidentyfikował Rohlfs. Pacho widział fragmenty akweduktu, który sprowadzano wodę z gór. Upatrywał w nim główne źródło zaopatrzenia miasta w wodę. W Ptolemais stały problem z zaopatrzeniem w wodę miał regulować cały system większych i mniejszych cystern porozrzucanych w całym mieście. Podróżnicy XIX-stowieczni, oprócz opisu ogromnego zbiornika na wodę, zamieszczali tez wzmianki o innych cysternach. Na planie Beecheyów zarysy cystern pojawiają się w południowo-zachodniej cześci miasta, u stóp dżebla. Hamilton, Porcher i Smith, Rohlfs oraz Dennis odnotowali kilka cystern w różnych zakątkach Ptolemais.

Od połowy XIX wieku podróżnicy odnotowywali obiekty niezauważane podczas wcześniejszych ekspedycji. Wiliam Weir, Hamilton, Rohlfs zidentyfikowali amfiteatr w zachodniej części miasta, który choć w XIX wieku był już bardzo zniszczony, czytelny był jego kształt oraz rzędy siedzeń wykutych w skałach. Beecheyowie jako pierwsi opisali bardzo dokładnie jeden z trzech teatrów w Ptolemais – teatr bizantyjski, na południe od Placu Cystern: zanotowali jego wymiary i plan oraz dodatkowe spostrzeżenia na temat orchestry czy widowni z widocznymi rzędami siedzeń. Barth bardzo krytycznie ocenił architekturę teatru, o którym pisał “pod żadnym wzgledem nieinteresujący”. O tym i drugim teatrze, położonym na północ od Placu Cystern wspominało zaledwie kilku podróżników: Wiliam Weir, George Dennis, James Hamilton, Gerhard Rohlfs i Giacomo di Martino. Żaden z nich nie zauważył natomiast największego i najwcześniejszego teatru na zboczu dżebla.

Zainteresowaniem podróżników cieszyły się również budowle późnoantyczne, z których najczęściej opisywaną była tzw. Siedziba Duxa zwana ?caserne” lub ?barracks”. Późnoantyczna rezydencja o charakterze obronnym zyskała sławę dzięki inskrypcji, umieszczonej na północnej fasadzie. Była to kopia edyktu cesarza Anastazjusza I (z 501 r.) regulującego organizacje wojskową w Cyrenajce. Pierwsza wzmianka o tej budowli pojawia się w relacji Granger, który określa ją mianem ?zamku”, natomiast inskrypcję jako pierwszy zidentyfikował James Bruce już w 1766 r. Bracia Beechey opisali ?olbrzymią strukturę” jak i trzy potężne płyty z inskrypcją (CIG 3, 5187). Dla J.-R. Pacho był to jeden z najważniejszych zabytków w mieście, którego opisał jak i narysował plan. Francuski podróżnik skopiował jako pierwszy inskrypcję, a wyniki swoich obserwacji udostępnił natychmiast naukowemu środowisku w Paryżu. Vattier de Bourville, francuski konsul w Benghazi, w połowie XIX wieku przewiózł ją do Luwru, a jego działania były bardzo negatywnie oceniane przez niektórych podróżników m. in. przez Jamesa Hamiltona i Gerharda Rohlfsa. Jako ostatni in situ widział ją Barth. Wielką budowlę, już pozbawiona napisu, określaną mianem ?koszar” widzieli również Porcher i Smith oraz George Dennis.

Wśród innych antycznych pozostałości Ptolemais najwięcej wzmianek dotyczy nekropoli. Po zachodniej stronie murów rozciągało się kilka nekropoli, przy czym najbardziej reprezentacyjne, wolnostojące groby rozciągały się wzdłuż drogi. Niestety, już w XVIII w. najczęściej widać było jedynie zarysy owych konstrukcji. Najlepiej zachowany był kompleks kilku grobowców w wyrobisku jednego z kamieniołomów, z których najlepiej zachowane było tzw. Mauzoleum. Granger, pierwszy który wspominał zabytek, nie podjął próby jego identyfikacji. Dla Paolo Della Cella budowla swym stylem nawiązywała do grobowców egipskich. W relacji braci Beechey oprócz opisu znalazła się i rycina przedstawiająca zabytek. Bracia podjęli również dyskusje z ich poprzednikiem na temat przeznaczenia grobowca. Opis Pacho uzupełniają ryciny z planem i widokiem fasady. Dokładny opis jest również dziełem Bartha, Porchera i Smitha (wzbogacony o dwa rysunki), Dennisa, Jamesa Hamiltona oraz Gerharda Rohlfsa. Choć Mauzoleum otoczone było innymi grobami w podobnym typie wspomniało o nich tylko kilku podróżników (Barth, P?re Pacifique, Dennis). Pozostałe grobowce, wykute w skale, zdobione płaskorzeźbami i wyrytymi nad wejściem inskrypcjami, zauważone były przez Della Cellę, Padre Pacifico, Hamiltona, Porchera i Smitha, Rohlfsa i Pacho. Ten ostatni w swej relacji zamieścił przerysy kilkunastu inskrypcji. Nekropola zachodnia była obiektem szczególnych zainteresowań Bartha. Dokładnie opisał architekturę i dekorację grobowców. Jednak najdokładniejsze uwagi są dziełem Georga Dennisa, który do Cyrenajki przybył zainteresowany głównie greckimi nekropoliami. Za szczególnie interesujące uznał zachowane grobowce po wschodniej stronie, gdzie podjął regularne wykopaliska. Niestety, mimo otwierania ?jeden po drugim” kolejnych grobowców, badacz był mało usatysfakcjonowany łupami takimi jak niezdobiona ceramika, kiepskiej jakości biżuteria czy połamane diot?. Nie był jednak prekursorem badań nekropoli w Ptolemais (i innych miast Cyrenajki), bo działalność podobnego typu była udziałem już Vattier de Bourville’a.

Nieliczni tylko podróżnicy zauważyli w północno-zachodniej części miasta fragmenty bazyliki, z której w XVIII i XIX w. widoczny był jedynie fragment apsydy i kilka łuków południowej nawy. Za część umocnień miejskich interpretował je Granger, jako kościół identyfikowali ją bracia Beechey, Hamilton, Dennis i Rohlfs, który datował budowlę na II lub III (!) w. n.e.

Wzmianki o innych budowlach w Ptolemais pojawiały się już tylko sporadycznie. Owo ?morze ruin” dawało szerokie pole do obserwacji i różnorodnych interpretacji, choć nie poparte systematycznymi pracami wykopaliskowymi nie pozwala obecnie na pewną identyfikację wspominanych budowli zgodnie ze słowami braci Beechey: many interesting remains of private dwelling-houses, palaces, baths &c, […] require a great deal of excavation. Wszyscy bez mała podróżnicy, oprócz skromnych lub bardziej szczegółowych opisów, wzmiankowali porozrzucane po różnych częściach miasta kolumny, kapitele czy inne fragmenty architektoniczne.

Przytoczeni podróżnicy jak i ich relacje mają bardzo różną wartość. Wynika to oczywiście z wielu czynników – charakteru podróży, określonych zainteresowań poszczególnych osób jak i ich wykształcenia. Niezmiennie jednak, Ptolemais, mimo iż mniej znane od Kyrene, swej rozległości i śladom dawnego bogactwa zawdzięczała to, że nikt kto do miasta zawitał nie czuł się rozczarowany.

Monika Rekowska

KRÓTKIE ZESTAWIENIE NAJWAŻNIEJSZYCH RELACJI PODRÓŻNICZYCH:

  1. A. Laronde, Aspects méconnus du voyage de Granger en Cyréna?que au XVIIIe si?cle, Bulletin de la Société des Antiquaires de France, 1990, p. 185-199

  2. D. Cumming, James Bruce in Libya, Libyan Studies 1, 1969, p. 12-18. + J. Bruce, Travels to discover the sources of Nile in the years 1768, 1769, 1770, 1771, 1772 & 1773, vol. 1, Edinbourgh-London 1790 , p. XL-XLI.

  3. Paolo Della Cella, Viaggio da Tripoli di Barberia alle frontiere occidentali dell’Egitto, Genova 1819 (Citt? di Castello 1912?);

  4. [P?re Pacifique], Relation succinte de la Pentapole Libyque, par le révérend P?re Pacifique de Monte Cassiano, Préfet apostolique de la mission de la sacrée propagande ? Tripoli de Barbarie, traduite de l’italien par M. Delaporte, Vice-Consul ? Tanger, Recueil de voyages et de mémoires, publié par la Société de Géographie, vol. 2, Paris 1825, p. 28-31

  5. Frederic W. Beechey, H.W. Beechey, Proceedings of the Northern Coast of Africa from Tripoly eastward in MDCCCXXI and MDCCCXXII comprehending an account of the greater Syrtis and Cyrenaica and of the ancient cities composing the Pentapolis, London 1828, p. 361

  6. [Jean-Raymond Pacho], Relation d’un voyage dans la Marmarique, la Cyrena?que et les oasis d’Aujelah et de Marad?h accompagnée de cartes géographiques et topographiques et de planches représentant les monuments de ces contrées par M. J. R. Pacho. Ouvrage publié sous les auspices de J. E. Le Ministre de l’Intérieur. Dédié au Roi, 2 voll., Paris 1827

  7. J. Vattier de Bourville, Coup d’oeil sur la Cyréna?que ancienne et modern, s.l.a.; Rapport adressé ? M. le Ministre de l’Instruction publique et des cultes, par M. J. Vattier de Bourville, Bengasi, 27 mars 1848 = Extrait des ?Archives des missions scientifiques?, 1re série, vol. 1, [Paris] 1850 ; Extrait d’une lettre de M. Vattier de Bourville, agent consulaire a Benghazy, adressée ? M. Jomard, Bulletin de la Société de géographie de la France, Juillet-décembre 1848, n? 10, p. 172-180; Lettre de M. Vattier de Bourville ? M. Letronne sur Les premiers résultats de son voyage ? Cyr?ne, RA 5, 1848, p. 150-154, p. 433 sq;

  8. Heinrich Barth, Wanderungen durch die Küstenländer des Mittelmeeres, Berlin 1849

  9. James Hamilton, Wanderings in North Africa, London 1856, p. 143

  10. [Edwin A. Porcher, Robert Murdoch Smith], History of the Recent discoveries at Cyrene made during an expedition to the Cyrenaica in 1860-1861 under the auspices of her majesty’s government by captain R. Murdoch Smith, R.E. and commander E. A. Porcher, R.N., London 1864, p. 65-67, pl. 50-54.

  11. Gerhard Rohlfs, Von Tripoli nach Alexandrien: Beschreibung der im Aufrage Sc. Majestät des Königs von Preussen in den Jahren 1868 und 1869 ausgeführten Reise, Bremen 1871,p. 161

  12. George Dennis, On Recent Excavations in the Greek Cemeteries of the Cyrenaica, Transactions Royal Society Literature of the United Kingdom, Second Series IX, 1870, p.135-182

  13. Giacomo Di Martino,Cirene e Cartagine, Bologna 1908